W tym tygodniu materiały zostały zamieszczone później z powodu problemów technicznych... (złośliwość rzeczy martwych..).
Mamy jednak nadzieję, że uda wam się na spokojnie wykonać przedstawione materiały :)
Pozdrawiamy :)
Poniedziałek
W zdrowym ciele zdrowy duch
1.Na zdrowie –słuchanie wiersza M. Brykczyńskiego
Na zdrowie
Gdy zapada ktoś na zdrowiu,
Lekarz czeka w pogotowiu.
Każdy się od niego dowie,
Jak żyć, żeby tryskać zdrowiem
I od stóp po czubek głowy,
Być bez przerwy jak rydz zdrowym.
Rydz być może na to powie,
Że wybiera końskie zdrowie.
Koń pomyśli sobie chyba,
Że chce zdrowy być jak ryba.
Za to ryba, nim ją złowię,
Może mieć żelazne zdrowie.
Dość już tu o zdrowiu mowy,
Ale żebym tak był zdrowy…
Warto zdrowie wciąż mieć w głowie,
Bo to może wyjść na zdrowie.
- Interpretowanie zwrotów i wyrażeń: zapaść na zdrowiu,tryskać zdrowiem,, zdrowy jak rydz, zdrowy jak ryba, żelazne zdrowie
2. W gabinecie lekarskim- pokazanie dzieciom zdjęć przedstawiających gabinet lekarza okulisty i stomatologa, porównywanie tych dwóch miejsc. Opowiadanie o własnych wizytach u lekarza.
3. U pana doktora- słuchanie wiersza Marii Terlikowskiej
"U pana doktora” M. Terlikowska
Przed drzwiami pana doktora
czeka kolejka dość spora.
Pawełka boli brzuszek
Marek skaleczył paluszek.
Dorotka także jest chora,
bo bardzo kaszle od wczoraj.
Małgosię wciąż boli głowa
Lalka także nie jest zdrowa.
Wchodzi Pawełek. No śmiało!
Badanie nie będzie bolało.
Trzeba otworzyć buzię raz –dwa,
Pokazać język, powiedzieć a-a-a.
Oddychać, stanąć na wadze,
potrzymać termometr –i już .
Więc płakać nikomu nie radzę-
Chyba, że jesteś tchórz.
Pan doktor zna różne sposoby,
żeby przepędzić choroby,
-przepiszę ci proszki, Pawełku,
różowe w niebieskim pudełku.
Pan doktor smaruje palec
śmiesznym lekarstwem fioletowym
-Bolało Marku? –Prawie wcale.
I palec Marka będzie zdrowy.
A co dla kaszlącej Dorotki?
Syrop. Naprawdę słodki.
Małgosia pójdzie na naświetlanie.
A lalka? Czy nic nie dostanie?
Prawda lalka jest trochę blada...
Ale Małgosia sama ją zbada.
Przecież Małgosia pamięta
Jak doktor bada pacjenta.
Rozmowa na temat wiersza : Do kogo czekały dzieci w kolejce?; Co dolegało Pawełkowi?/ Markowi/ Dorotce/ Małgosi? Gdzie kupujemy tabletki i syrop?; Czy dzieci mogą same zażywać lekarstwa?; Dlaczego tylko dorośli mogą podawać dzieciom leki?
4. Karta pracy lekarz
Wtorek
Jemy to, co zdrowe
- Zdrowie- sluchanie wiersza Iwony Róży Salach
Zdrowie
Wszystkie dzieci chcą być zdrowe,
wiosną, latem czy jesienią
i dlatego o tej porze
witaminy sobie cenią.
Tomek zjada liść sałaty,
jabłko chrupie mała Ania,
a rzodkiewki i ogórki
na surówkę potnie Hania.
Grześ surówkę palcem trąca,
wcale miska go nie nęci.
Zjadaj Grzesiu, będziesz zdrowy,
trzeba tylko trochę chęci.
Zjesz surówkę, to urośniesz,
ale Grzesio robi miny
i nie wierzy, że w tej misce
siedzą same witaminy.
- Rozmowa na temat wiersza: Co powinny jeść dzieci, aby były zdrowe?; Co jadł Tomek? Co chrupała Ania?; Z czego Hania zrobi surówkę?; Jakie są wasze ulubione surówki?
2. Zdrowy tryb życia- rozmowa o tym co robić aby być zdrowym
- Właściwe odżywianie (regularne spożywanie posiłków, jedzenie dużej ilości owoc,ów i warzyw, picie mleka i jedzenie przetworów mlecznych, picie soków bez cukru)
- ubieranie stosowne do pory roku i do pogody (nie za grubo, nie za cienko)
- higiena osobista ( regularne mycie rąk, zwłaszcza przed jedzeniem, mycie zębów, zmiana bielizny, czyste ubranie)
- właściwa organizacja dnia : czas na sen (dzien i noc), czas na zabawe/ prace, odpoczynek,
3. „Prawda czy fałsz”- zabawia utrwalająca wiadomości o porach dnia
- Rano kladę się spać
-Wieczorem myję zęby
-W południe jem kolację
-W nocy bawię się w piaskownicy
- Rano jem kolację
- wieczorem idę do przedszkola
-rano ścielę łóżko
- wieczorem się kąpię
4. Zdrowy tryb życia- wytnij z gazety produkty spożywcze, nastepnie podziel kartke na pół. Na jednej połowie przyklej produkty które są zdrowe, mają dużo witamin a na drugiej połowie przyklej produkty, które są dla naszego organizmu niezdrowe i nie dostarczają żadnych witamin.
5. Witaminowe abecadło- słuchanie wiersza Stanisława Karaszewskiego
Wiersz ,, Witaminowe abecadło"
Oczy, gardło, włosy, kości
zdrowsze są, gdy A w nich gości.
A w marchewce, pomidorze,
w maśle, mleku też być może.
B - bądź bystry, zwinny, żwawy
do nauki i zabawy!
W drożdżach, ziarnach i orzeszkach,
w serach, jajkach B też mieszka.
Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Bo najlepsze witaminy
to owoce i jarzyny.
C - to coś na przeziębienie
i na lepsze ran gojenie.
C: porzeczka i cytryna,
świeży owoc i jarzyna!
Zęby, kości lepiej rosną,
kiedy D dostaną wiosną.
Zjesz ją z rybą, jajkiem, mlekiem.
Na krzywicę D jest lekiem.
Naturalne witaminy
lubią chłopcy i dziewczyny.
Mleko, mięso, jajka, sery,
w słońcu marsze i spacery.
Rozmowa na temat wiersza i wyjaśnienie dzieciom, że wiosną nasze organizmy są osłabione i potrzebują dużo witamin dla zachowania zdrowia.
Środa
Dbamy o czystość
1. „Czystość to zdrowie”- słuchanie wiersza Iwony Róży Salach
„Czystość to zdrowie”
Kiedy rano wstaję, do łazienki idę,
kran odkręcam z ciepłą wodą i dokładnie myję ...
zęby, twarz i szyję.
Gdy już się ubiorę, to przeczeszę włosy,
by nie sterczał krzywo w górę
ani jeden kosmyk.
Ręce zawsze czyste mam,
O paznokcie krótkie dbam.
Czyste włosy mam i szyję
no bo się dokładnie myję.
Żeby zdrowym zawsze być,
Trzeba się dokładnie myć.
I pamięta każdy zuch:
W zdrowym ciele zdrowy duch.
Rozmowa na temat wiersza: Jak dziecko dbało o czystość?; co oznacza określenie : w zdrowym ciele zdrowy duch”?
2. „ W łazience”- słuchanie wiersza Tadeusza Śliwiaka
W ŁAZIENCE
Już mam dość tego, już mi życie zbrzydło,
-rzekło w łazience raz do gąbki mydło.
- Stale z brudem walczyć muszę
i z dnia na dzień tracę tuszę.
Przepada moja uroda.
Patrz co ze mnie zrobiła woda!
Też mi pociecha, …czyjeś ręce czyste?!
Niedługo będę chude jak listek.
Ty gąbko, to masz szczęście,
zmoczą cię, wycisną i dalej jesteś sobą,
pulchną, ładną, czystą…
I tak skarżąc się, usnęło przy błyszczącym kranie
i śnił mu się jak co nocy
Bal Mydlanych Baniek.
Rozmowa kierowana na temat wiersza : Kto rozmawiał w łazience?; Na co skarżyło się mydło?; Czego mydło zazdrościło gąbce?; Dlaczego mydełko robiło się coraz chudsze?
3. ,.Dbamy o czystość – karta pracy (labirynt, pomóż Kubie)
Czwartek
W gabinecie dentystycznym
- „Zęby” – słuchanie wiersza Małgorzaty Strzałkowskiej
„Zęby”
Zdrowe zęby to fortuna!
Gdy dbasz o nie należycie
to są wdzięczne i z radością
służą ci przez całe życie.
Gdy zajadasz- do gryzienia,
gdy jest zimno- do szczękania,
gdy się boisz- do dzwonienia,
gdy się złościsz –do zgrzytania.
Służą nam do wielu rzeczy,
do szczerzenia ,do zgrzytania.
lecz pamiętaj- przede wszystkim
zęby są do szorowania!!!
Najpierw ciepłą wodę z kubka-
chlup ! do buzi i płuczemy,
potem pastę – bęc! na szczotkę
i uwaga – startujemy!
Szoruj zęby na okrągło,
Szoruj w górę- szoruj na dół,
Szoruj z przodu, szoruj z boków
I płucz z siła wodospadu!
Szoruj rano i wieczorem,
a unikniesz ambarasu-
zęby będą zdrowe, piękne
i nietknięte zębem czasu.
- Rozmowa na temat wiersza: Do czego służą zęby? ( do gryzienia, szczękania, dzwonienia, zgrzytania); Jak należy prawidłowo myć zęby?( ruchy pionowe i obrotowe- kółeczka, siegać szczoteczką do zębów trzonowych, mycie zębów górnych i dolnych, mycie zębów od środka)
2. "Ząb"- kolorowanka (załącznik)
3. Zdrowe zęby- puzzle
Piątek
Chcemy być zdrowi
- . Krowa z Chotomowa – słuchanie wiersza Ewy Stadtmuller(wiersz w załączniku)
- Rozmowa kierowana na temat wiersza: Co popsuło się krowie z Chotomowa?; Co dolegało krowie?; W jaki sposób krowa postanowiła zadbać o swoje zdrowie?
- „O zdrowiu”- rozwiązywanie zagadek
Kiedy je mamy, nie doceniamy
gdy się popsuje, człowiek choruje
(zdrowie)
Gdy się bardzo źle poczujesz,
co się czasem zdarza
mama Cie nie leczy sama, dwoni do…
(lekarza)
Kiedy ząb boli,
rzecz oczywista,
że pomóc może
tylko….
(dentysta)
Dzięki niemu mama wie,
czy gorączkę masz, czy nie…
(termometr)
Może być ślazowy
albo cebulowy.
Nie zawsze jest smaczny,
ale zawsze zdrowy.
(syrop)
Może być mietowa,
albo truskawkowa.
Ząbki twe porządnie
wyczyścić gotowa.
(pasta do zębów)
Lubi w wodzie się chować,
ślizgać się i figlować.
Gdy mocno go coś wpienia,
to w banieczki się zamienia.
(mydło)
